MENU

12.8.15

Bobbi Brown Sparkle Eyeshadow - Silver Lilac


Raz na jakiś czas można sobie pozwolić na odrobinę rozpusty, a Bobbi Brown Sparkle Eyeshadow po prostu za długo wisiał na mojej wishliście. Chwila słabości zbiegła się na szczęście z promocją w Douglasie i tak w moich rękach wylądował on. Silver Lilac, czyli srebrno-liliowy cień z intensywnie połyskującymi drobinkami.


Formuła Sparke Eyeshadow różni się nieco od standardowych cieni. Składa się ze sprasowanych drobinek, a nałożony na gołą powiekę właściwe nie daje koloru, tylko niesamowicie migocze odcieniami srebra i fioletu. Drobinki są bardzo dobrze zmielone i pięknie rozświetlają spojrzenie. Latem najbardziej lubię nosić niewielką ilość cienia na gołej powiece - w zależności od sposobu nałożenia możemy uzyskać efekt odbijającej światło tafli, albo poprzestać na lekkim rozświetleniu.

Niewielka ilość cienia na gołej powiece


W połączeniu z brązowym cieniem do powiek (paleta Too Faced Chocolate Bar)




Trwałość jest świetna, efekt bardzo mi się podoba, a tu warto zaznaczyć, że cień ma wiele obliczy i jest zupełnie inny w zależności od świetlenia i pory dnia. Większość wersji wygląda niesamowicie i właściwe to mam ochotę mieć je wszystkie. Oczywiście można znaleźć tańszą alternatywę, choćby w szafie Catrice (<rezenzja>). Niektóre cienie z serii Liquid Metal zapewniają podobny efekt, ale jakość, kolorystyka i szata graficzna produktów Bobbi Brown jednak bardziej do mnie przemawia.

Jak Wam się podoba? Lubicie taki efekt?

pozdrawiam
Kinga
SHARE:
© 2025 ROSE AND VANILLA . All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig