Jak wyglądał mój kwiecień? Słonecznie, zielono, kwitnąco, pachnąco, kolorowo ... cudnie! Wiem, że jest sobota, ale dziś wyjątkowo lekkostrawnie, bez gadania. Niech przemówią zdjęcia :)
1. Wiosenna kosmetyczka
2. Rośnie mi mały mól książkowy :)
3. Najlepszy - Max Factor 15 Seductive Pink
4. Przegląd ulubionych instagramowych profili
5. Wiedźminowe love :)
6. Najlepszy obiad ever
7. Ulubiony peeling od Phenome
8. Taki mam park pod domem
9. Nowe YC
10. MAC Twig + Plumful
11. I Plumful raz jeszcze
12. Malinowy dżem z Rossmana - mniam!
13. Nowa zapachowa miłość - Love, Chloe
14. :)
15. Zdjęcie z gałązką musi być
16. Ulubieńcy
pozdrawiam
Rose&Vanilla
Cieszę się, że kwiecień minął Ci cudnie:) Ja bardzo lubię Twój Instagram. :)
OdpowiedzUsuńDzięki :D
Usuńale ładne foty takie czyste estetyczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękne kadry :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
Usuńpiekne fotki, tez mam IG - kargawr.instagram.com :)
OdpowiedzUsuńZajrzę z pewnością :)
UsuńOglądałam zaginioną dziewczynę. Słodka mała rączka :*
OdpowiedzUsuńJa w pierwszej kolejności obejrzałam film, a dopiero później przeczytałam książkę. I jedno i drugie bardzo mi się podobało :)
Usuńpiękne są te szminki z Maca :)
OdpowiedzUsuńOj tak obie bardzo lubię :)
UsuńŚliczne zdjęcia :) Uwielbiam Twój profil na insta :)
OdpowiedzUsuńA ja Twój! :)
Usuńto są jabłka z cynamonem, czy ziemniaczki z przyprawą? :D jeśli to drugie, to mniaaam, ostatnio dorwałam jakąś przyprawę z Kotanyi do ziemniaków z płatkami kwiatów, pycha, polecam :) chociaż jabłka z cynamonem też są spoko :D
OdpowiedzUsuńzaginionej dziewczyny jeszcze nie czytałam, ale oglądałam film i był miazga, więc już sobie wyobrażam co się dzieje w książce :)
Ziemniaczki! Przyprawione papryką, czosnkiem i ziołami pycha! :) A przyprawę do ziemniaków, taką gotową, też lubię i czasem używam.
UsuńCo do Zaginionej Dziewczyny, książkę polecam nawet jeśli film widziałaś, wciąż świetnie się czyta, bo jednak historia przedstawiona trochę z innej perspektywy.
Lubię takie instagramowe wpisy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ^^
OdpowiedzUsuńWięcej takich postów proszę :)
Zapraszam do mnie :
nathaliexthere.blogspot.com
woski YC:)
OdpowiedzUsuńp.s zapraszam na mojego drugiego bloga rudemysli.blogspot.com
Coś pięknego! A ja już żałuję, że nie kupiłam tego różu z Max Factor na promocjach ;<
OdpowiedzUsuńJa żałuję, że nie dokupiłam innego odcienia, a już miałam w koszyku Alluring Rose :0
UsuńUwielbiam oglądać tego typu zdjęcia, a róż z MF uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJuż pisałam na Insta, że malinowy dżem z Rossmanaa wielbię i zawsze muszę mieć w lodówce. No pyszny jak u mamy:)
OdpowiedzUsuńJa pokochałam też ten z owoców leśnych, pyszny! Razem z masłem orzechowym mniam :)
UsuńSłodkie małe rączki :) Moja córeczka niebawem skończy roczek i uwielbia wszelkie książki i gazety :)
OdpowiedzUsuńZrelaksowana, to tak jak moja (ma 13 miesięcy) książki i książeczki to jedna z niewielu rzeczy, które potrafią ją zając na dłuższą chwilę :)
UsuńŚwietne zdjęcia, takie pozytywne :) Zaczynam obserwować insta i bloga z chęcią :)
OdpowiedzUsuńLUBIĘ TAKIE POSTY:)
OdpowiedzUsuńabsolutnie uwielbiam Plumful :)
OdpowiedzUsuńsuper zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńPlumful z MACa mi się marzy :) No i właśnie zaczynam czytać 'Zaginioną dziewczynę', ale sposób jej napisania jakoś średnio do mnie trafia.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Plumful polecam gorąco! Mam ją stale w torebce, choć myślałam, ze wiosną nie będzie się tak dobrze nosić. Co do zaginionej dziewczyny, mnie się ten sposób pisania bardzo podobał, a książka szalenie wciągnęła. Mimo że wcześniej widziałam film :)
UsuńŚwietny mix :) Uwielbiam takie posty :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne zdjęcia, takie jak lubię - minimalistyczne, proste i eleganckie. Masz talent :) Zazdroszczę ogródeczka :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Za takim ogródeczkiem muszę niestety jeździć na wieś, ja nie mam nawet balkonu :/ Za to mam park za blokiem :)
UsuńWidzę moją nowość - peeling enzymatyczny, mam nadzieję, że u mnie też się sprawdzi.
OdpowiedzUsuń