Znalezienie dobrego kremu pod oczy na ogół jest dla mnie nie lada wyzwaniem. Lubię zmieniać, odkrywać i nawet jeśli trafiam na coś z czego jestem zadowolona, najczęściej mam ochotę szukać dalej. Najlepiej sprawdzają się u mnie treściwe, mocno odżywcze formuły i szczególnie w przypadku kremu na noc lubię sobie w tej kwestii dogodzić. Nie znoszę natomiast, gdy krem pod oczy ma konsystencję maziaja, który wchłania się w nieskończoność, a wszelkie próby przyspieszenia tego procesu wzmagają jedynie jego migrację.
Widząc w asortymencie Dermiki krem-maskę, pomyślałam, że taki produkt powinien przynajmniej częściowo zadowolić moją skórę. Spodziewałam się, dobrego odżywienia, nawilżenia i przyjemnej formuły. Dostałam bardzo dobry kosmetyk, który co prawda nie zrobił mi na twarzy rewolucji, ale spełnił większość oczekiwań, a to już całkiem niezły wynik.
Widząc w asortymencie Dermiki krem-maskę, pomyślałam, że taki produkt powinien przynajmniej częściowo zadowolić moją skórę. Spodziewałam się, dobrego odżywienia, nawilżenia i przyjemnej formuły. Dostałam bardzo dobry kosmetyk, który co prawda nie zrobił mi na twarzy rewolucji, ale spełnił większość oczekiwań, a to już całkiem niezły wynik.
Krem należy do serii Biogeniq, przeznaczonej dla kobiet w wieku 35-60+. Wykorzystuje składnik zwany Ektoiną, który ma działać jak 'szczepionka' - opóźniać procesy starzenia, wzmocnić odporność skóry, działać przeciwzapalnie i nawilżająco. Oszczędzę Wam reszty szczegółów, bo opis producenta, bardzo kwiecisty, bogaty w innowacje, patenty i rewolucyjne rozwiązania jest taką trochę mową-trawą, uprawianą ostatnio przez coraz większą ilość firm kosmetycznych. I jak to na ogół bywa, wszystkie z zachwalanych składników znajdują się w drugiej części składu.
A skład jak na moje laickie oko i tak prezentuje się całkiem sensownie. Na początku mamy bowiem glicerynę i skwalan, które mają nawilżyć i natłuścić skórę. Zaraz po nich jest olej makadamia i olej z pestek winogron odpowiedzialne z kolei za jej odżywienie, ujędrnienie i wreszcie zahamowanie procesów starzenia.
Konsystencja kremu okazała się nieco rzadsza niż się spodziewałam i pod tym względem z maską ma niewiele wspólnego. Mimo tego wciąż jest komfortowa dla skóry - szybko się wchłania, co z pewnością jest miłą odmianą i czyni proces aplikacji bardzo przyjemnym. Poza tym, krem zostawia na skórze delikatną warstewkę i zapewnia dobry poziom nawilżenia przez cały dzień. Bez problemu poradził sobie jako baza pod korektor, a nie szczędziłam mu cięższego kalibru jak na przykład NYX HD, czy Camouflage od Catrice.
Z dalszych kwestii, krem przyczynił się do poprawy jędrności skóry, która bezpośrednio po jego użyciu jest przyjemnie miękka i napięta. Na wygładzenie zmarszczek oczywiście nie ma co liczyć, ale już dawno przestałam wymagać tego cudu od jakiegokolwiek kosmetyki. Moja skóra pod oczami wciąż prezentuje się całkiem dobrze i choć nie jest już tak jędrna jak kiedyś, redukcja zmarszczek JESZCZE mnie nie dotyczy. Wierzę jednak, że dzięki właściwym środkom zapobiegawczym, choć trochę odciągnę czasie moment ich pojawienia się.
Krem przeznaczony jest do całodobowej pielęgnacji skóry dojrzałej, a z reguły takie służą mi najlepiej. Zapewniają mocniejszą dawkę nawilżenia niż te przeznaczone dla cer młodszych, a do tego lepiej chronią delikatną skórę wokół oczu. Jeśli więc szukacie dobrego kremu nawilżającego w rozsądnej cenie, polecam zapoznać się z Dermiką. Pokuszę się wręcz o stwierdzenie, że to taki tańszy odpowiednik Eris - efekty i komfort stosowania są zbliżone, podczas gdy cena o kilkanaście złotych niższa (Krem Bioqeniq kupicie za około 35 zł).
Ciekawa jestem czy któraś z Was miała okazję go używać. Macie swoje ulubione drogeryjne kremy pod oczy?
pozdrawiam
Kinga
Ciekawa jestem czy któraś z Was miała okazję go używać. Macie swoje ulubione drogeryjne kremy pod oczy?
pozdrawiam
Kinga
Obecnie zachwycam się Pharmaceris, ale już dobija dna. Chętnie kupiłabym ten polecany rzez Ciebie, ale w zapasie mam już Clinique, Yves Rocher, Tołpa i jeszcze jakiś z aloesem :P
OdpowiedzUsuńbtw piękna doniczka tudzież wazon ;)
UsuńNiezłe zapasy :) Ja mam w kolejce Korres różany, bardzo jestem go ciekawa. Co do Pharmaceris to mam zamiar go kupić właśnie ze względu na Twoją rekomendację. Ciekawa jestem co tam masz z YR, bo Clinique to strzelam, że All About Eyes?
UsuńA to białe coś to wazon i owszem piękny bardzo :)
Ja gorąco polecam Bobbi Brown, krem ideał:) Obecnie używam Yves Rocher i również jestem z niego zadowolona.
UsuńTbof, a który z Yves Rocher? Bo Creme Riche mi niespecjalnie podszedł :) Bobbi Brown bardzo chętnie, krem ideał to musi być coś :D
UsuńNie znam tego kremu, ale ja także uważam, że lepiej zapobiegać niż leczyć :)
OdpowiedzUsuńWypróbuj, nie jest to najwyższa półka cenowa, a warto :) Jeśli chodzi o zapobieganie, jak najbardziej się zgadzam, między innymi dlatego chętnie sięgam po kremy przeznaczone dla skóry dojrzałej.
UsuńZ resztą te przedziały wiekowe nigdy nie miały dla mnie większego sensu :)
Nie używam kremów pod oczy i tego tez nie znam :) a rak w ogóle cieszę się, że moje oczy ujrzały w koncu nowy post, bo ostatnio cos malo Ciebie tutaj :)
OdpowiedzUsuńStaram się jak mogę :) Postów w kolejce czeka cała masa, niestety blogowanie to dla mnie przyjemność na którą przy małym dziecku nie zawsze mam czas :)
UsuńCo do kremów. Na prawdę nie używasz? Przyznam szczerze, że nie wyobrażam sobie porannej i wieczornej pielęgnacji bez nałożenia kremu pod oczy. Uwielbiam wszelkie rytuały upiększające chyba nawet bardziej od makijażu :)
Podobno zmarszczki najszybciej likwidują kremy, które zawierają peptydy działające biologicznie. Ja muszę się w końcu wziąć za skórę pod oczami - czas najwyższy :/
OdpowiedzUsuńO peptydach wiem tyle, że działanie mają podobne do retinoidów, ale bez skutków ubocznych.
UsuńAha i podobno mówi się, że retinoidy są drugim w kolejności najlepszym środkiem przeciwzmarszczkowym. Pierwszym jest krem z filtrem UV :)
Oj przydałby mi się taki kremik i chyba pokuszę się o jego zakup :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj! Mam nadzieję, że się sprawdzi :)
UsuńNie znam tego produktu,osobiście obecnie używam serum z ava pod oczy i nawet całkiem całkiem jest :P
OdpowiedzUsuńA jakie serum masz konkretnie? Ja mam serum do twarzy z ogórkiem i pomidorem z serii Ava Eco Garden, ale nie jestem zadowolona. Ma dobry skład, ale gęstą, wręcz tępą konsystencję, niezupełnie tego się spodziewałam po serum do twarzy. Twoje jest podobne?
UsuńMoje jest specjalne serum pod oczy z profesionalnej serii z algami i koenzymem Q10. Jest bardzo leciutkie i szybko się wchłania. skóra rano jest bardzo mięciutka i nawilżona jednak nie używam go dostatecznie długo, żeby powiedzieć ci coś więcej, ale jak na razie bardzo się z nim polubiłam.
UsuńSzkoda, że to serum co Ty testowałaś nie przypadło Ci do gustu. Ja generalnie bardzo lubię produkty Ava, są to jedne z nielicznych które mnie nie uczulają.
W moim przypadku to pierwsza rzecz z Ava z jaką mam styczność i jestem lekko rozczarowana, może po prostu ta seria jest nie dla mnie, a może to ten konkretny kosmetyk. Chciałam wypróbować ich ofertę od kiedy zobaczyłam te produkty w Rossmanie, tym bardziej, że polskie i zapowiadały się ciekawie. Fajnie, że akurat o tym napisałaś, na pewno spróbuję czegoś jeszcze :)
UsuńTak jak mówisz być może był to tylko ten jeden produkt z którym Twoja skóra się nie polubiła. Plusem jest to, że ich produkty są naprawdę w przystępnej cenie i jak coś się u nas nie sprawdzi to nie boli to tak bardzo :P Bardzo fajna jest też ich seria acne control.
UsuńAcne control akurat nie mam potrzeby używać, natomiast innym dam jeszcze szansę, przejrzałam sobie ofertę i jest z czego wybierać :)
Usuńnie używałam tego kremu, nawet nie znam... natomiast cieszę i karmię swe oczuy serum z femi - nie drogeryjnym, ale jest dobry:)
OdpowiedzUsuńKosmetyki Femi nie są mi obce, choć na razie znam je tylko z recenzji na znajomych blogach, ofertę mają całkiem ciekawą :)
UsuńKurcze a ja mam 20 lat i mam swoje "zmarszczki" już ;/
OdpowiedzUsuńNiestety, każda cera ma swoje wrażliwe punkty i starzeje się odrobinę inaczej :) U mnie okolica oczu wciąż wygląda dobrze, za to utrapieniem jest coraz wyraźniej rysująca się zmarcha na czole :/
UsuńJa nadal szukam idealnego kremu pod oczu. Podobnie jak Ty nie walczę jeszcze ze zmarszczkami Wiec wymagam od nich tego co Ty. Zaciekawilas mnie tym kremem. Postaram mu się bardziej przyjrzeć podczas wizyty w Polsce :)
OdpowiedzUsuńObawiam się, że w przypadku walki ze zmarszczkami, nie miałabym na jego temat tak dobrego zdania - ale w tej kwestii nie ma chyba kremu idealnego :)
UsuńA mnie się zawsze wydawało, że to Dermika to jest wyższa półka ;)
OdpowiedzUsuńCo do kremu - nie znam go i pewnie chętnie spróbuję, bo na punkcie kremów pod oczy mam małego bzika.
Jak dla mnie średnia/wyższa półka to pojęcia względne. Dla jednego wyższą półką będą kosmetyki Eris, dla innego krem od Eisenberg za tysiąc złotych :) Tak więc, sama nie wiem do jakiej grupy Dermedic zaliczyć :)
UsuńNadal szukam fajnego kremu nadającego się pod korektor więc rozważę zakup jak będę zbliżać się do końca obecnego :)
OdpowiedzUsuń