20.1.14

Flora by Gucci - Gorgeous Gardenia EDT


Na Gorgeous Gardenia zdecydowałam się trochę pod wpływem impulsu, bo cała seria Flora by Gucci nie budziła u mnie dzikiego entuzjazmu. Zapach jest częścią linii Garden Collection, w skład której wchodzą jeszcze Mandarynka, Magnolia, Tuberoza i Fiołek (mogłam coś pominąć, bo co jakiś czas wychodzą nowe). Ta jest zdecydowanie najmniej kwiatowa z pośród tych, które testowałam i początkowo najbardziej mi się spodobała.


Nuty zapachowe:
Nuty Głowy: czerwone jagody, gruszka
Nuty Serca: biała gardenia, plumeria
Nuty Bazy: paczula, brązowy cukier

Bardzo ładnie prezentuje się buteleczka - szkło jest na prawdę grube i solidne, ozdobione czarną "gumkową" kokardką. Jakby się uparł to można nią związać włosy :) Sam projekt dość prosty i takie mi się podobają. Najładniej jednak wyglądają większe pojemności, moje 30 ml jest w porównaniu do nich bardzo skromniutkie i malutkie.

Gorgeous Gardenia spodoba się osobom lubiącym słodkie perfumy. Na pierwszy plan wysuwa się tu jakby kandyzowana gruszka - zdecydowanie czuć brązowy cukier z nuty serca. Zapach, jak na wodę toaletową jest bardzo mocny, wydajny i trwały, więc łatwo tą gruszką dać komuś po nosie. Dla jednych to będzie zaleta, inni spodziewający się delikatnych kwiatów będą z pewnością zawiedzeni. Po jakimś czasie gruszka nieco łagodnieje i dołączają do niej lekkie kwiaty, ale wciąż na pierwszym planie są nuty słodkie. 


Zapach jest raczej dziewczęcy, beztroski, ale taki jakby ... na sterydach. Bo delikatny z pewnością nie jest. Powiedziałabym, że przez tą swoją słodkość ma wspólny mianownik z Flowerbomb, choć znowu nie jest tak cukrowy jak np. Aquolina Pink Sugar. Ciężko mi go też przypisać do jakiejś pory roku, choć wydaje mi się, że najczęściej sięgałam po niego wiosną i jesienią.

Zdecydowanie doceniam go za trwałość, pozytywnie zaskakuje pięknie pachnąc np. na szaliku którego nie używało się przez 2 tygodnie - i w takim wydaniu podoba mi się najbardziej. Lepiej stosować go z umiarem, bo może się przejeść. Miłości z tego nie będzie, ponownego zakupu również nie. Zapach stosowany zbyt często drażni i gryzie tą słodkością, ale co jakiś czas lubię do niego wrócić.

A jak jest u was? Lubicie zapachy kwiatowo-owocowe? Wolicie orientalne? A może jesteście miłośniczkami świeżości cytrusów? Chętnie się dowiem po jakie są wasze ulubione perfumy :)

pozdrawiam
SHARE:

32 komentarze

  1. urocza buteleczka :) jeśli chodzi o moje ulubione zapachy to zauważyłam, że zmieniaja sie one z porami roku. W zimie chętnie sięgam po słodkie zapachy, a w lecie natomiast wybieram lekkie, świeże, cytrusowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam podobnie :) Wiem, że niektórzy burzą się na taki podział perfum, ale ja większość moich zapachów dzielę na sezony i mało których używam cały rok :) Zimą lubię nie tyle słodkie, co cięższe, czasem orientalne zapachy (choć większość z nich zawiera nutkę słodyczy).

      Usuń
  2. Tak naprawdę ciężko mi sprecyzować dokładnie jakie zapachy lubię.
    Nie znam się na tych wszystkich nutach. Zresztą, na każdej z nas, zapach pachnie troszkę inaczej.
    Aktualnie używam dwóch The One D&G (kolejny już flakonik) i Si Armaniego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie również The One króluje obecnie :) Si miałam okazję powąchać w perfumerii i w sumie, to nie porwał mnie bo spodziewałam się czegoś innego, ale z perfumami mam tak, że po dalszych testach zmieniam zdanie :)

      Usuń
  3. Sama buteleczka juz przyciąga wzrok ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam testerek tych perfum i mam zamiar kupić pełnowymiarowe opakowanie.
    Perfumy mają śliczny zapach - niby słodkie, ale jednak z pazurem :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie powinnaś być zadowolona, bo mają też świetną projekcję i trwałość :)

      Usuń
  5. Wyglądają uroczo i chętnie bym je powąchała :) Ja w sumie nie mam ulubionych perfum, unikam głównie orientalnych, duszących zapachów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Na sobie preferuję kwiatowo-owocowe zapachy. Tego nie znam, ale przy najbliższej okazji powącham. Ostatnio zachwyciły mnie różane Chloe i nie mogę się doczekać zakupu :) Ale to za jakiś czas ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z zapachów Chloe kocham miłością nieodwzajemnioną Love, Chloe, ale on jest trochę mydlano pudrowy i nie każdemu się spodoba :) Różanych Chloe nie wąchałam, a lubię tego typu zapachy więc może też by mi przypadł do gustu.

      Usuń
  7. ja uwielbiam kwiatowo-owocowe, ale na lato preferuję bardziej owocowe :)
    moim faworytem jest po prostu DKNY women ! Jest świeży i piękny! Polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jego nigdy nie wąchałam, chętnie się przekonam jak pachnie :) Sprawdzałam nuty zapachowe, intrygujące, szczególnie ta wódka w nucie głowy :) Bardzo za to lubię pomarańczę i bergamotkę w perfumach, więc może przypadłyby mi do gustu. Z zapachów Donny Karan mam Pure DKNY, ale nie bardzo go lubię.

      Usuń
  8. mam i lubię...chociaż niestety jestem typem kobiety, która nie kupi dwa razy tego samego zapachu... zapachy po dłuższym używaniu po prostu mi się nudzą i to, co mi się w nich podobało w dniu zakupu zaczyna w jakiś dziwny sposób drażnić mój zmysł powonienia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam dokładnie tak samo, przynajmniej jeśli chodzi o ten zapach :)

      Usuń
  9. nie polubiłam się z całą serią flora by gucci, początek tej kompozycji jestem w stanie znieść, ale później dzieje się coś dziwnego na mojej skórze i zaczyna się robić z flory klimat w stylu kenzo, którego bardzo nie lubię. ale rozumiem, że się może podobać, szczególnie flakonik ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ogólnie za Gucci nie szaleję. Jak nie trwałość słaba (co akurat serii Flora się nie tyczy), tak sam zapach mi nie podchodzi. Gardenię, jak pisałam kupiłam pod wpływem chwili, i choć nie jest to mój ulubieniec, od czasu do czasu używam z przyjemnością.

      Usuń
  10. Dla mnie intensywność zapachu jest bardzo ważna, lubię jak jest mocny, długo się utrzymuje więc dla mnie to niewątpliwa zaleta. Słodziaki też są w moim guście, ale musiałabym powąchać przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego też napisałam "Jak definiować "młoda" pozostawia już nam. I choć ja twierdzę, że młodość to rzecz względna" :) Też zamierzam być piękna i młoda po 30-tce ale z innym kremem :D

      Usuń
    2. Ok ok :) ale ziarno rozpaczy i tak zostało zasiane ;>

      Usuń
    3. Hahaha i oby zmarszczki się nas nie imały! :)

      Usuń
    4. Ja już mam jedną, od marszczenia czoła przy czytaniu blogów urodowych :P

      Usuń
  11. Ciągle mi się zmieniają ulubione zapachy, jak coś powącham fajnego od razu staje się moje ulubione ;) Ciekawe jakbym się ustosunkowała do Gucci, pewnie też by mi się spodobało :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj mi też się zmieniają, zazwyczaj wzdycham do jakichś perfum, a jak w końcu je dopadnę, po jakimś czasie znajduję nowe MUST HAVE :) Teraz mam tak z Love, Chloe i kilkoma innymi :)

      Usuń
  12. Oj nigdy go nie wachałam, ale bardzo mnie zainteresował, bo lubię takie zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Uroczy wygląd zewnętrzny, muszę w takim razie zobaczyć jak pachnie, bo zapowiada się ciekawie, coś w moim stylu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Naprawdę ładnie prezentuję się flakonik ;) ja lubię każdy zapach praktycznie, ale niestety bardzo szybko mi się nudzą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja zawsze lubiłam zapachy słodkie i ciężkie, a ostatnio przerzuciłam się na zapachy kwiatowe. Nie wiem czy to chwilowe upodobanie, czy wyraźna zmiana pociążowa... zobaczymy na wiosnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ciąża na szczęście nie zmieniła upodobań do perfum, no chyba nie przeżyłabym ,gdyby mnie odrzuciło od moich ulubieńców :)

      Usuń
  16. kwiatowo owocowe to zdecydowanie moje ulubione zapachy ! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam ta marke perfum, pięknie sie prezentują nawet bez ich wąchania :) super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Seria Garden Collection prezentuje się wyjątkowo pięknie :) Choć mi większe flakony podobają się o wiele bardziej :)

      Usuń

Jeśli post Cię zainteresował, będzie mi bardzo miło jeśli napiszesz kilka słów od siebie.

pozdrawiam :)

© ROSE AND VANILLA . All rights reserved.
Blogger Templates by pipdig